Hej!
Mam do Was ogromną prośbę.
Z pewnych powodów matury zdaję w czerwcu.
Mam 36 dni na naukę słownictwa.
Każdy semestr w technikum kończyłem z oceną dostateczną - więc pewne podstawy języka mam. Nadto uczęszczam od niedawna do szkoły językowej - jednak teraz jestem na poziomie drugim z pięciu składających się na poziom podstawowy. Do matur ukończę poziom drugi.
Potrzebuję się przygotować do matur w trybie ekspresowym.
Określam, żę jestem zdolny, zmotywowany, zdeterminowany i mogę przeznaczyć po 5 godzin dziennie tylko na ten przedmiot.
Mam jakiś tam już zakres słownictwa - jednak do zdania matur na minimum, tj 30% mój anglista stwierdził, iż musiałbym znać 2000 słówek z mu przedstawionych (ze szkoły SpeakUp)
Ile słówek dziennie można się nauczyć?
Może byście mi polecili jakieś oprogramowanie? Jakieś skuteczne sposoby.
Co do powyższego komentarza,
Co do powyższego komentarza, polecam program Anki. Na jego temat również znajdziesz coś na necie. W odróżnieniu od SuperMemo jest bezpłatny. Działa na zasadzie fiszek, masz do wyboru cztery opcje powtórek (są zależne od tego, jaką trudność sprawia Ci wyraz): zaraz - w tej samej powtórce, później - zazwyczaj około 10 godzin, łatwy - około 2-5 dni i bardzo łatwy - nawet do 10 dni. Korzystam od kilku dni i szczerze polecam. Wadą może być fakt, że wprowadzanie słownictwa może trochę zając, lecz zawsze można pobrać gotowy zestaw z bazy. Nie każdemu odpowiada tez nauka dzięki fiszkom, zwłaszcza przed kompem (właściwie to istnieje też opcja pobrania Anki na telefon.)
Polecam naukę z programem
Polecam naukę z programem SuperMemo. Wszelkie potrzebne informacje na ten temat znajdziesz w internecie. A jak dobrze poszukasz, to znajdziesz również wiele darmowych baz. Jeśli możesz poświęcić 5 godzin dziennie, to można zrobić duzo, o ile sie podejdzie do tego mądrze.