Zauważyłem, iż osoby uczące się angielskiego bardzo często popełniają błedy podczas witania się czy pozdrawiania. Wiadomo, iż Anglicy używają przeróżne zwroty typu: How are you, Are you all right, itd. Tylko kiedy i jak ich używać?
- How do you do? - Jest to zwrot używany na zmianę z 'Pleased to meet you', a więc jak już się domyślacie - tylko w momencie poznawania nowej osoby. Nie powinno się go stosować przy witaniu osób, które już znamy! 'How do you do' to nie jest typowe pytanie i nikt nie oczekuje od nas odpowiedzi. Możemy po prostu odpowiedzieć 'How do you do'
- How are you? - używane do poznanych wcześniej osób, zazwyczaj po jakimś "hello' czy 'hi'. Odpowiedzią może być, 'I'm fine, and you?'
- Pleased to meet you - jeśli ktoś właśnie nam kogoś przedstawił, lub dopiero co poznaliśmy nową osobę.
- How are you doing? - nieformalne pozdrowienie między osobami które się znają. Odpowiedzią może być 'I'm very well, and you?'
- How's it going? - nieformalne między znajomymi - przykładowa odpowiedź - Not too bad
- How are things? - jak wyżej
- What's up? - nieformalne, polski odpowiednik "Co tam?", "Jak leci?"
Pamiętajmy, iż mentalność Anglików jest zupełnie inna niż nasza i na pytanie jak leci nie odpowiadamy, iż właśnie zdechł nam pies, szef nie chce dać podwyżki, a żona zdradza. Nikogo to nie interesuje, więc odpowiadamy po prostu, że wszystko jest "all right". Wielu Polaków na to narzeka, ale należy zrozumieć, iż tacy są Anglicy i koniec. Tak samo jak prowadzenie small talks i rozmawianie o pogodzie. Dla nas głupota, dla nich istotny sposób na zagadnie, rozwinięcie rozmowy czy po prostu zamienienie kilku słów ze znajomymi.
admin wrote: Zauważyłem, iż
Zauważyłem, iż osoby uczące się angielskiego bardzo często popełniają błedy podczas witania się czy pozdrawiania. Wiadomo, iż Anglicy używają przeróżne zwroty typu: How are you, Are you all right, itd. Tylko kiedy i jak ich używać?
Pamiętajmy, iż mentalność Anglików jest zupełnie inna niż nasza i na pytanie jak leci nie odpowiadamy, iż właśnie zdechł nam pies, szef nie chce dać podwyżki, a żona zdradza. Nikogo to nie interesuje, więc odpowiadamy po prostu, że wszystko jest "all right". Wielu Polaków na to narzeka, ale należy zrozumieć, iż tacy są Anglicy i koniec. Tak samo jak prowadzenie small talks i rozmawianie o pogodzie. Dla nas głupota, dla nich istotny sposób na zagadnie, rozwinięcie rozmowy czy po prostu zamienienie kilku słów ze znajomymi.
Moim ostatnim hitem sa
Moim ostatnim hitem sa powitania "rolnicze"
- How is she cutting?
- How is the machinery?
ktore maz przyniosl z pracy :)
Hehe, jak ktoś zna w miarę
Hehe, jak ktoś zna w miarę angielski, sam może sobie tworzyć podobne wyrażenia, bez uczenia się tych z listy. Może w towarzystwie kumpli byłoby to śmieszne, ale ja tam zostaje przy 'I am fine'
Kilka pomysłów:
If I were any better I would be employed by Bill Gates
I feel so good that if I was offered a job in Google I would say 'no'
I am so good, I am thinking about starting a new religion
I just can't be any better
Words cannot describe how good I am.
I feel so good that Stewie seems to be a looser comparing to me.
Mate, I won't tell you how good I feel, I don't want you to commit suicide.
I tym podobne ;)
Warto byłoby też wspomnieć,
Warto byłoby też wspomnieć, iż najczęściej na pytanie 'How are you?' odpowiadamy po prostu 'Thanks, I am fine', 'I am OK', I am all right, thanks'. Oczywiście nie są to jedyne odpowiedzi i można postarać się nieco bardziej, proszę jednak pamiętać, iż większość Anglików nie wysili się i po prostu odpowie tak jak zazwyczaj.
Poniżej przedstawiam listę kilku wyrażeń, które można użyć jako odpowiedzi do 'How are you?'
Na stronie engleash.net można znaleść więcej odpowiedzi, niemniej wątpie by ktokolwiek kiedykolwiek ich użył, np:
Jeśli jednak ktoś chce się pośmiać, zapraszam do przeczytania artykułu na ich stronie.
http://engleash.net/130-niecodziennych-odpowiedzi-na-how-are-you