Czy uczycie sie jezyka za pomoca fiszek?

Hej,
Co myślicie o nauce języka za pomocą fiszek?
Kupiłam sobie Angielski fiszki 1000 najważniejszych słów i zdań i są świetne, ale zastanawiam się czy to naprawdę sprawdzona metoda nauki? Czy ktoś z was uczy się tak języka?
Widziałam też, ze wyszły fiszki do nauki idiomów i phrasal verbs z ćwiczeniami, ale to już pakiety dla średnio zaawansowanych, a nie dla takich początkujących jak ja :)
Proszę napiszcie co sądzicie o nauce języka angielskiego z fiszkami do angielskiego.

Fiszki można zakupić np tu http://bit.ly/angielski-fiszki - jest sporo promocji, szczególnie przed maturą z języka angielskieo. Wydaje się to ciekawą metodą nauki słówek, ale wiadomo, zawsze lepiej poznać opinie ludzi, którzy są bardziej doświadczeni, dłużej się uczą i mogą się podzielić doświadczeniami.


fiszki android

Jest apka nowa na androida - może czytać i uczyć automatycznie nawet w dwóch językach
Zamienia tekst w formacie
fraza - tłum
termin - definicja
Na interaktywne fiszki
https://notifyword.com/pl

fiszki opinie

Zdecydowanie nie, w latach szkolnych często powielałam ten błąd, ale dobrze że w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że coś za długo się uczę. Zmieniłam zupełnie sposób nauki jak i podejście do niej i to się opłaciło. Tutaj widziałam też bardzo fajny wątek odnośnie nauki z fiszkami https://forumnauka.pl/forum-jezyk-angielskie/mfiszki/

Warto do nauki podejść maksymalnie praktycznie i starać się otoczyć językiem naturalnie.

Fiszki ze słówkami

Jeśli chodzi o naukę języka angielskiego, można powiedzieć, że mam sporo doświadczenia. Oczywiście, nie mówię, że to dobrze, po prostu zawsze zaczynałem od złej strony. Początki to nauka angielskiego ze starych książek i spisywanie słówek do zeszytu. Póżniej jakiś kurs, tym razem nauka z kolorowej angielskiej książki i słówka ładnie wypisane z boku. Zakreślało się to jakoś i może z 10% zapamiętałem. Na chwilę. Później już bardziej świadoma nauka, czyli robienie ćwiczeń. Oczywiście nie chodzi o siedzenie nad książką i wpisywanie 'to be' w 200 zdaniach, ale bardziej o proaktywną naukę. Spisywanie słówek na kartki, dodawanie synonimów, szukanie tłumaczenia i zapisu fonetycznego, co by wiedzieć jak to przeczytać. Szybko wpadłem na pomysł, żeby te karteczki wycinać, dodawać przykładowe zdania i uczyć się np w autobusie czy pociągu. Pierwsze fiszki dostałem w nagrodę. Był konkurs tu na stronie, chyba z 10 lat temu ;) i udało mi się wygrać ;) Była to co prawda tylko nagroda pocieszenia, ale miałem swoje pierwsze fiszki ze słówkami angielskimi.

Teraz szukam fiszek dla dziecka. Wiem, że są smartphony, tablety, laptopy, ale rodzice zapewne przyznają - dzieciaki siedzą zbyt dużo przed ekranem. Dlatego więc jak zobaczyłem, że fiszki są wciąż produkowane, ładnie wyglądają, zawierają wymowę i przykłady, zamówiłem dwa zestawy. Córce się spodobało ;) Siedzi wieczorami i powtarza. Nie długo, codziennie 5-10 minut, ale zaczęła coś robić, zakres słówek powoli się zwiększa, więc może i wkręci się bardziej i pójdzie krok dalej z nauką angielskiego.

osobiście polecam fiszki. Rozwiązanie tanie i sprawdzone. Nawet jak się nie chce wydawać kasy, można wydrukować, choć kupne są po prostu ładniejsze.

Fiszki jako metoda nauki języka obcego

Moimzdaniem fiszki to jedna z lepszych metod nauki języka obcego. Ja sama uczyłam się dosyć długo włąśnie przy pomocy fiszek i mam bardzo pozytywne wrażenia.

Fiszki to dobry pomysł

Fiszki te według mnie bardzo dobry system nauki. Ja uczę się z aplikacji Modern Fleshcards (Android i Windows 10). Ważne jest żeby poza samym słówkiem uczyć się też jakiejś sentencji, zdania z użyciem danego słówka, co pozwala nam w dużo większym stopniu na naukę nie tylko słownictwa ale również konstrukcji gramatycznych. Fiszki to najlepsza metoda, dodatkowo polecam czytanie i słuchanie no i oczywiście jeśli jest sposobność to mówienie.

Immersja językowa to lepszy pomysł

Fiszki mogą być pomocne w opanowaniu słownictwa i pod tym względem na pewno są przydatne. Rzecz w tym, że należą one do "starej generacji" form nauczania angielskiego i z tego punktu widzenia na pewno nie będą tak efektywne jak chociażby metody oparte o immersję. Ogólnie sądzę, że osoby, które do tej pory uczyły się angielskiego w oparciu o wszelkie konwencjonalne kursy powinny docenić możliwości jakie daje immersja. Wyjazd może być sposobem na to, by przyswoić większą wiedzę, a przede wszystkim wyrobić sobie umiejętności związane z mówieniem. Co po fiszkach, skoro umiejętność konstruowania wypowiedzi kuleje? Trzeba stawiać na praktykę, bo wtedy są efekty. U mnie przynajmniej się to bardzo potwierdziło.

? dziwna i niedojrzała opinia.

Wspomaganie nauki typowo pamięciowej obrazami bez wątpienia u większości kursantów jest bardzo efektywna. Większość z nas ma silniej rozbudowana pamięć plastyczną (obrazową). Takie bezpardonowe wykrzykiwanie o naciąganiu, głupocie itp. jest niegrzeczne i świadczy o poważnych brakach w wiedzy i kulturze.

Nauka slownictwa za pomoca fiszek

Metoda na opanowanie jezyka w 2 tygodnie?

Oj naiwny, naiwny, naiwny! A wgruncie rzeczy pozytyyywny!

No coz, kazdy chwyt reklamowy jest dobry zeby od idiotow wyciagnac pieniadze!
Bo w ogole to ksiezyc jest niebieski! A czy mam racje? Alez oczywiscie bo ja (wojt) wam to mowie. A najzabawniejsze jest to ze tak sie daja naciagac nawet wyksztalceni ludze! Bo - glupota ludzka nie zna granic, a glupich nie sieja - oni sami rosna.

Nauka słownictwa za pomocą

Nauka słownictwa za pomocą fiszek, to jedna z najlepszych dostępnych obecnie metod nauki. Może nie każdemu od razu przypada do gustu, gdyż wydaje się staromodna, ale przecież nie wymyślono do tej pory lepszej metody nauki. Zapisywanie słówek w zeszycie nic nie daje, gdyż czytając je, wydaje się, że już je znamy. Później w praktyce nie pamięta się ich. Dzięki fiszkom można je nieźle przećwiczyć i zapamiętać. Fiszki można kupić na http://tidd.ly/4d8e8fe3 ale są też darmowe aplikacje z fiszkami, a nawet można je zrobić sobie samemu. Według mnie warto!

Ja uczyłem się z fiszek audio

Ja uczyłem się z fiszek audio do słuchania na mp3, fajna alternatywa dla tradycyjnej nauki słówek z listy bądź słownika.

Najlepiej wszystkiego po

Najlepiej wszystkiego po troche, nie ma jednej skutecznej metody. ;) Warto używać, ale nie ogarniczać się tylko na to. ;)

fiszki nie dla mnie

Ja się już dawno poddałam jeśli chodzi o fiszki, bo nie mam na tyle motywacji, zawsze jest coś ważniejszego, aleee znalazłam sobie korepetytorkę, która ma ogromną wiedzę w ogóle uczyła się w W.Brytanii, dojeżdża do domu i pochłania mniej kasy niż kurs, więcej co prawda niż fiszki, ale za to mam motywację, żeby się uczyć.

Własne fiszki

A znacie jakąś aplikację gdzie można wpisywać własne fiszki?

flashcards deluxe

flashcards deluxe

Ja zaczynałam naukę z fiszek,

Ja zaczynałam naukę z fiszek, korzystałam z nich prawie dwa lata. W tym czasie poznałam mnóstwo słówek. Najważniejsze to by nie ograniczać się tylko do słowa ale uczyć się też wymowy oraz choć z jednego zdania z użyciem danego słowa. Wkuwanie samych słówek bez kontekstu nie ma sensu. Lepiej mniej a ze zdaniami.

Na początku robiłam sama fiszki, mama pracuje w drukarni, przyniosła mi kartoniki, sama szukałam słówek i zapisywałam. Zdażało się że jak zaczęłam produkcję, to nie skupiałam się na nauce, ale na robieniu ich. Lepszym rozwiązaniem (aczkolwiek droższym) jest kupno gotowych zestawów. W Polsce są dostępne dwa wydawnictwa co robią fajne fiszki, w UK też są ;) Osobiście lubie właśnie słówko wyjaśnione po angielsku, ale mam już dość wysoki poziom (zdałam CAE). Jak zaczynałam uczyć się z fiszek, to wolałam po polsku.

Zachęcam do nauki z fiszek, według mnie to skuteczna metoda. Tylko jak zawsze nie wystarczy kupić kartoniki, trzeba to powtarzać, bo zapomina się.

Wiem, że niektórzy robią np mapy pamięci, mi to się nie sprawdza. Zajmuje mi więcej czasu na zrobienie mapy pamięci, niż później nauka z tego. Jakoś nie pasuje mi.

PRzy okazji, warto z dziećmi się uczyć z fiszek Z OBRAZKAMI. Ważne że muszą być obrazki, dzieci naprawdę to lubią

Nauka z fiszek jest bardzo

Nauka z fiszek jest bardzo praktyczna i wydajna. Sam, jak zaczynałem się uczyć angielskiego, wypisywałem sobie słówka w zeszycie i je wkuwałem wg listy. Szybko doszedłem do wniosku, że to mało skuteczna metoda. Zacząłem więc pisać tylko kilka słów na stronie, później jedno słówko na 1 stronie, tłumaczenie na drugiej. Stwierdziłem oczywiście iż to jest marnowanie miejsca, więc zacząłem dodawać zdania do tych słówek. I tym oto sposobem, odkryłem istnienie fiszek. Było to 25 lat temu ;) A moja nauczycielka angielskiego nie miała wówczas żadnych kwalifikacji ani odnośnie tego jak uczyć, ani tym bardziej żadnego poziomu z angielskiego.

Dziś mamy trochę inne czasy, nie trzeba już uczyć się ze starych czarno-białych książek, ale mamy ogromny wybór materiałów. Jedno jest pewne, fiszki wciąż są i mają się dobrze. Przetrwały próbę czasu i wciąż ułatwiają naukę. Oczywiście doszły nowoczesne metody, np nauka fiszek poprzez aplikacje na smartphone, czy chociażby jak tu na stronie, dodane fiszki przed artykułem. Jeden klik i odwrócona. I można się uczyć.

Tylko, że mi to się nudzi. Jak mam kupione (bądź zrobione) fiszki na kartonikach, to do nich sięgam. Na telefonie jakoś mi to nie wychodzi. Są powiadomienia, itd, ale ja mam już dość telefonu i ciągłego z nim kontaktu. Chce trochę wolności od tych świecących ekranów. I tu sprawdzają się fiszki tradycyjne. Jak dla mnie po prostu bomba.

Nie polecam konkretnej firmy co je robi, bo fiszki można zrobić nawet samemu. Kwestia tylko tego czy się chce. Ja kupuje w http://tidd.ly/4d8e8fe3ale przecież są setki innych miejsc. Zresztą takie fiszki to fajny prezent. Niedawno kupiliśmy 4 latce fiszki dla dzieci dla początkujących (wydawnictwo to co robi zagadki dla maluchów - świetne!) i wiecie co? Strzał w dziesiątkę!

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, niech kupi sobie NAJTAŃSZY zestaw i sprawdzi. Jeśli przypadnie mu do gustu ta metoda, kupi więcej. Jeśli nie, to nie straci za wiele pieniędzy.

Fiszki

Fiszki za darmo? Jakoś w to nie wierzę. Nie posiadam drukarki, więc musiałabym zakupić takową, czyli koszt około 200- 300 zł, do tego papier sztywniejszy na fiszki około 30 zł, pocięcie ich, zmarnowanie czasu na pocięcie, może faktycznie to nie kosztuje, ale w moim mniemaniu za darmo wcale nie jest. Nie opłaca się. No i brak pudełka, moim zdaniem warto zainwestować.

Ja się uczę z tych fiszek

Ja się uczę z tych fiszek http://tidd.ly/4d8e8fe3 (ale język włoski, a nie angielski) to na pewno metoda dobra dla wzrokowców, z angielskiego sobie kupiłam obrazkowe, też fajnie się z nich uczy, to nie tylko dla dzieci metoda ;)

My polecamy sprawdzone

Nauka słownictwa z użyciem fiszek to jeden z najskuteczniejszych sposobów przyswajania nowych słówek. Fiszki bardzo ułatwiają naukę, często stają się wręcz zabawą.

My polecamy sprawdzone fiszki, np te:

fiszki - język angielski

Fiszki OK

Sama uczę się z fiszek, ale robię je samodzielnie, za darmo co najważniejsze.

W szkole

W szkole skyblue.edu.pl polecili mi te fiszki http://tidd.ly/4d8e8fe3 do nauki, pierwszy tydzień i powiem szczerze, że zaczynam ogarniać już powoli nawet te trudniejsze słówka, to jest efektywna metoda nauki.

fiszki

A ja jestem jak najbardziej za fiszkami. Kursy spoko, jak najbardziej. Każda forma jest dobra na naukę, byleby biernym nie być. Ale z fiszek (mam z wydawnictwa cztery głowy) w połączeniu z mp3 ogarnęłam najwięcej słówek...

fiszki są OK

A ja jestem jak najbardziej za fiszkami. Kursy spoko, jak najbardziej. Każda forma jest dobra na naukę, byleby biernym nie być. Ale z fiszek (mam z wydawnictwa cztery głowy) w połączeniu z mp3 ogarnęłam najwięcej słówek...

najważniejsze, żeby cokolwiek

najważniejsze, żeby cokolwiek robić, żeby ten poziom angielskiego podnieść, można przez fiszki można oglądać filmy bez napisów, ale dla mnie najlepszym rozwiązaniem był kurs zagraniczny na którym byłam z Glossą. To jest dopiero fajny sposób uczysz się, zwiedzasz, poznajesz ludzi z całego świata.

U nas na stronie, większość

U nas na stronie, większość tematów z słownictwem zawiera fiszki online, co na prawdę ułatwia zapamiętywanie nowych słówek, np:
http://e-angielski.com/slownictwo-tematyczne/seaside-nad-morzem

Wygląda to mniej więcej tak:

fiszki nauka słówek

Więcej przykładów na:
http://e-angielski.com/slownictwo-tematyczne

Do tego sporo słówek w obrazkach, np:

http://www.e-angielski.com/image-galleries/new-words

Fiszki

Też uczę się z fiszek! Pierwszy pakiet kupiłam sobie w empiku dla wypróbowania, zatytuowany "angielski-bezbłędnie" - nawet nie zdawałam sobie sprawy z niektórych rzeczy, ale teraz świadomie wiem, że np policja tu jest, to będzie The police are here:) Teraz z różnych stron, większość już wymieniono,produkuję własne fiszki! U mnie sprawdza się jak najbardziej a do tego mam jeszcze aplikację na telefon, także polecam!

Jeśli mogę podsunąć pomysł to

Jeśli mogę podsunąć pomysł to proponuję gdy np. spacerujesz próbować powtarzać zapamiętane słówka i zarazem je utrwalać. Poleca schemat:
widzę drzewo - przypominam sobie słówko tree itp. Ćwiczenie przez relax :)

Ja polecam korzystać z Fiszek

Ja polecam korzystać z Fiszek nagranych w plikach Mp3. Są to takie odpowiedniki tradycyjnych karteczek, ale do słuchania z tą zaletą, że od razu uczymy się prawidłowej wymowy oraz zawsze mamy również nagrane przykładowe zdanie z zastosowaniem danego słówka, więc uczymy się z kontekstu oraz całych gramatycznie poprawnych zdań i wypowiedzi.

Fiszki są super! Ucze sie z

Fiszki są super! Ucze sie z zestawu Angielski Słówka i zwroty dla zaawansowanych i polecam.

Fiszki są już passe

Ogólnie uważam, ze nauka fiszkami jest przestarzała i nieekonomiczna obecnie.... po co płacić kolosalne 59 zł od kartonu to wyjdzie z 350 zł za pełby zestaw i mamy jakies badziewne kartoniki które sia nam pomna zabrudza zgubią zniszczą, male dzieci nam je poroznosza po wszystkich kontach....

ja kożystam z aplikacji na smartfona obecnie... zaczęłam od busuu ale tam jest mało słówek z 3000 takie banalne typu apple cat dog hair eye ze nie ma się zabardzo czego uczyć... ostatnio natknełam się na ELECTOR.Pl i aplikacje
https://play.google.com/store/search?q=elector.pl

poleciła mi ją kumpela ktora na swoim telefonie z Windowsem kożystała z podobnej aplikacji ANGIELSKI, nie rozumiem tylko dlaczego na Androidzie jest płatna a na WP7 za darmo maja... no ale i tak koszt 14,99 zł za wszystkie poziomy to znacznie bardziej opłacalne niż te fiszki i przynajmniej sie karteczki nie zgubią....

nie pomogła

U mnie generalnie nie sprawdza się nauka słówek za pomocą fiszek. O wiele szybciej zapamiętuje słówka metodą wizualizacji i skojarzeń, efekt błyskawiczny.

fiszki

Fiszki są bardzo dobrą metodą nauki (nie tylko słówek). Zawsze zachęcam swoich uczniów do uczenia się tą metodą i często słyszę od nich, że o wiele szybciej im wchodzi do głowy. Fiszki najlepiej robić sobie samemu, po 1. jest taniej a po 2. możesz je zrobić z konkretnego tematu, który Cię interesuje.
Jeśli zaczynasz naukę angielskiego to zapraszam na stronę angielskijestprosty.pl, tam jest dużo wiadomości dla osób rozpoczynających naukę angielskiego :)

Z fiszek uczy się super :) Na

Z fiszek uczy się super :) Na stronie fiszkarnia.pl można sobie drukować za darmo takie, jakie się chce, a dodatkowo fajne memory :)

zwroty i zdania w fiszkach są na fiszkoteka.pl

Np. gotowy kurs FCE ma najprzydatniejsze zdania przykładowe, jakie widziałem. Na fiszkoteka.pl fiszki mają obrazki i nagrania mp3. To świetne dla wzrokowców i słuchowców.

Zresztą w przypadku zwrotów,

Zresztą w przypadku zwrotów, idiomów, przysłów itp. zapisywanie całego zdania/zwrotu jest nieodzowne.

Lemon wrote:Większość jak

Lemon wrote:
Większość jak widzę uczy się głównie pojedynczych słów. A metoda fiszkowa jest też dobra na całe zdania, frazy itp. Dlatego powinno się zapisywać nie tylko słówka, ale całe zwroty i wręcz zdania.

Otóż to.

Nauka słówek jest mało efektywna, ponieważ nie wiesz jak:
-użyć danego słówka w zdaniu
-nie widzisz gramatyki

Inaczej będziesz używał słówka love kiedy na fiszce masz jedno słówko love. A inaczej kiedy na fiszce masz: He loves Anna.

Założę się, że w tym drugim przykładzie prędzej powie się He loves niż He love.

Większość jak widzę uczy się

Większość jak widzę uczy się głównie pojedynczych słów. A metoda fiszkowa jest też dobra na całe zdania, frazy itp. Dlatego powinno się zapisywać nie tylko słówka, ale całe zwroty i wręcz zdania.

Przyznam, że na początku

Przyznam, że na początku swojej nauki robiłem sobie własne fiszki. Jeżeli znalazłem w zdaniu ciekawe lub trudne kolokacje to przepisywałem na karteczki i uczyłem się ich w każdej wolnej chwili. Sposób działał bardzo dobrze, zapamiętałem dużo przydatnych wyrażeń, które mogłem wykorzystać do konwersacji.

Myślę, że to całkiem niezła

Myślę, że to całkiem niezła metoda. Ona zastępuje po prostu zeszyt, w którym po lewej stronie jest słowo/zdanie po angielsku, a po drugiej stronie po polsku. Rzeczywiście ważna jest systematyka. Plusem też jest to, że takie fiszki można samemu zrobić ze słownictwem, które w danym momencie jest potrzebne, przydatne.

fiszki do angielskiego

Jeśli fiszki to tylko renomowane, np http://bit.ly/angielski-fiszki to są fiszki z fiszki.pl - porządnie wydrukowane i w ogóle fajne

fiszki i nauka słówek

Trochę na ten temat możesz znaleźć tutaj: http://kamilkuczynski.com/jezyki-obce-jak-ucze-sie-3-4-razy-szybciej-slowek/

Jednak ja zmieniłem trochę taktykę.

Teraz postanowiłem, że słówek będę uczył się z tv i książek. Dzięki temu jest o wiele większe połączenie emocjonalne z słówek. A dzięki temu łatwiej jest je zapamiętać.

Drugą zaleta jest ciągłe powtarzanie tych słówek. Podczas oglądania filmów z podpisami w obcym języku powtarza się na przykład słówko weinen. Po angielsku zapamiętałem na przykład słówko pevment. Pojawiło się no z 4 razy w tekście.

Natomiast fiszki są dobre, do mechanicznej nauki. Jednak ucząc się w ten sposób nie uczysz się gramatyki ani kontekstu.

Ja sie nigdy tak nie uczylam

Ja sie nigdy tak nie uczylam ale nie uwazam zeby to byl zly pomysl tylko wymaga systamatyki. Dodatkowo ja zawsze uwazalam ze warto nowe slowka sprawdzic poprzez robienie cwiczen. Fiszki sa dobre do powatarzanai ale powinny byc uzupelniane cwiczeniami.