Poprzez białe drogi,
z mrozem za pan brat,
Pędzą nasze sanie
Szybkie niby wiatr.
Biegnij, koniu wrony,
Przez uśpiony las,
My wieziemy świerk zielony
i śpiewamy tak:
Pada śnieg, pada śnieg
Dzwonią dzwonki sań
Jak to miło gnać saniami
w śnieżnobiałą dal. x2
Dzień lub dwa dni temu
Chciałem jechać w dal
Ale panna Bright
Też wsiadła do sań
Lecz koń był mizerny
Smutny jego los
Lód się złamał,
a my w wodę wpadliśmy po nos
Pada śnieg, pada śnieg
Dzwonią dzwonki sań
Jak to miło jechać nimi
w śnieżnobiałą dal! x2
Już jest ziemia biała
Więc idź, młodyś ty
Weź dziś w noc dziewczyny
Śpiewaj sanny rytm
Weźcie szkapę Bob'a
Prędkość cztery dwa
Uważajcie na lód cienki
Dalej prowadź w dal!
Pada śnieg, pada śnieg
Dzwonią dzwonki sań
Jak to miło gdy saniami
pędzisz w śnieżną dal! x4