Jak się uczyć angielskiego samemu

samodzielna nauka angielskiego

Włączam tu i osoby z takim sobie wykształceniem oraz osoby, które szkołę skończyły dość dawno.

Można uczyć się samemu

Mówienie, chęć komunikowania się, to są akty naturalne. Jak słów brakuje, to kończymy uśmiechem, oczami , małymi gestami (bo wymachiwanie rękami raczej w Anglii nie wchodzi w rachubę). Gdy wrócimy do domu – sprawdzamy „na gorąco” – dopóki jeszcze pamiętamy - w słowniku czy w internecie, jakiego słowa nam brakowało.

Jak się uczymy? Stali czytelnicy wiedzą, że polecam podsłuchiwanie i naśladowanie, no ale oczywiście rozumiem, że żeby to robić trzeba jakieś podstawy mieć. Lepiej się uczyć z angielskojęzycznych stronek, no ale tu trzeba sobie samemu tłumaczyć – ewentualnie tłumacz google. Dlatego lepiej, gdy wchodzimy w mentalność angielską. Ale czasami naprawdę łatwiej przeczytać jakieś wyjaśnienie po polsku zamiast być niepewnym. Dlatego ludzie w UK wracają do polskich kursów internetowych. Wiem, że piszę ogólnie, ale niestety trochę czasu trzeba stracić, zanim się znajdzie coś, co nam pasuje. Najlepiej coś z dźwiękiem. Oprócz BBC mamy np.
freeenglishcom. (wybrać opcję "British media")

Wymowa

Wszystko już jest w internecie, nawet dobre, ale w 99.99% - z akcentem amerykańskim. Dlatego zastanawiam się długo, zanim coś polecę. Choć przysięgam, nikt nie złapie amerykańskiego akcentu po powtórzeniu paru fraz.

Na razie używajmy, co mamy z akcentem brytyjskim. Polecam:
eyespeakenglish.com, wybrać British English Demo.

Ale: jest duże ALE. To jest tylko maszyna. Nie można się zniechęcać, jak nas słabo oceni. Bo są maszyny, które ferują wyroki już po usłyszeniu jednego słowa! Więc nie jest to ocena obiektywna, ale dobre jako ćwiczenie. Najważniejsza jest rozpiętość głosu (pitch) większa w angielskim niż w polskim. Dlatego ktoś, kto może myśli, że jest dowcipny pisze: Dlaczego Anglicy wyją (howling)? Odpowiedź jest: bo są Anglikami, a ty jak tego nie robisz, to brzmisz jak cudzoziemiec mówiący po angielsku.

A my umówmy się tak: maszyna oceni nas dobrze – cieszymy się, źle – możemy spróbować jeszcze parę razy, ale proszę się nie zniechęcać, bo nie jest to obiektywna ocena naszej wymowy. Liczy się, czy nas ludzie rozumieją.

Błędy

Do perfekcji możemy dążyć , ale czy ją kiedy osiągamy? Więc wyrabiamy sobie grubą skórę na ewentualne krytyki kolesiów. Robienie błędów to rzecz naturalna, więc nie przejmujemy się tak bardzo. Proszę też pamiętać, że w prawdziwym życiu najczęściej nie ma tak wielu świadków, ja i rozmówca, więc jak się zbłaźnimy, to zamieść pod dywan i być pozytywnie nastawionym na następną próbę.

Bo jak ktoś zrobi błąd na początku zmiany, to przecież musi mieć przytomność umysłu na dalszy ciąg pracy. Musi więc wymazać to z pamięci, bo następni klienci nic o tym nie wiedzą. Jak już pisałam, nie jesteśmy w szkole.

Jeżeli są świadkowie i będą nam pamiętać do końca życia – obróćmy to w żart. Przykład z ostatnich dni – dwóch komentatorów radiowych, w tym poważany Andrew Marr, niefortunnie przejęzyczyło się przy nazwisku ministra kultury , który się nazywa James Hunt i wyszło im bardzo brudne słowo - normalnie tabu w BBC (korporacja zresztą przeprosiła, i owszem). No ale – tytuł tego pana to Cultural Secretary, więc o przestawienie liter – łatwo. Taki błąd nazywa się spoonerism – może kiedyś więcej o tym.

Szkoła a życie

Czego tam uczyli w szkole – zapomnijmy, bardzo proszę! Połowy albo i więcej zdań w angielskim mówionym nie musimy wcale kończyć. Więc po co nam jakaś zgodność czasów czy inne regułki? Przykład: mówimy o klientce w muzułmańskiej chuście na głowie, która zostawiła kartę kredytową: „The lady in...” – wszyscy zrozumieli. Wiemy, że to się nazywa „hijab”, ale absolutnie tego słowa nie używamy. Podobnie, ktoś się pyta na polskim forum, jak po angielsku określić murzyna – nie określamy, przynajmniej obecnie w brytyjskim angielskim.

Mówimy pan wysoki, w zielonym swetrze, itd. , itp., ale nigdy „black” czy „coloured”, absolutnie nie. Bo „black” zostało zastąpione przez „coloured”, ale teraz „coloured” się też już zdewaluowało, więc czekamy na następne akceptowalne określenie. Natomiast możemy powiedzieć. „The gentleman was...” i niech rozmówca dokończy: „Black?” Bo to też cecha języka mówionego, że wiele rzeczy za nas dokończą. Dodam, że wszystkie moje przykłady są autentyczne, z internetu lub podsłuchane. Nie z podręczników!

Nie lasujmy sobie mózgu

Wielu autorów stron internetowych ma dobre zamiary, ale – przepraszam – 150 wyrażeń na powitanie czy 150 skrótów sms? Coś powyżej 10 - nie ma sensu. Jeżeli ktoś się do nas zwróci: How it‘s hanging? to może się jednak domyślimy, że to tylko powitanie. A jeżeli nie – no to mówimy: I’m not with you! Nie kumam! Niech powtórzy lub użyje innej frazy.

A 150 skrótów sms – nie musimy używać, bo nas ten Anglik, któremu chcieliśmy zaimponować, nie zrozumie. A jak ktoś przyśle nam jakiś skrót, to sobie znaczenie znajdziemy w Google.

Kursy

Były sytuacje, że ludzie przyjeżdżali z Polski, płacili słono za kurs i znajdowali się w klasie pełnej Polaków. Decyzja jest Wasza. Jeżeli jakieś kursy, to raczej flower arranging (układanie kwiatów), gotowanie czy stolarka. Z zawodowych wszelkie BTEC mile widziane. Złapiemy też kontakty, jeżeli mieszkamy tylko z Polakami. A świadectwo nauki angielskiego nikomu tu nie jest potrzebne. Dodam, że ja piszę dla tych, którzy chcieliby się nauczyć sami. Jeżeli ktoś jest w UK np. pięć lat i nic nie umie, to nie widzę powodu, dlaczego pewnego pięknego dnia by nie mógł zacząć się uczyć?

 


Comments

Szybka nauka angielskiego - samemu w domu

Jeśli chcecie w krótkim czasie poznać podstawy angielskiego to zapomnijcie o gramatyce i nauce w szkole. Najlepiej uczyć się samemu przez Internet według schematu opisanego na stronie i w ten sposób w ciągu kilku tygodni opanować podstawy angielskiego...

może i jest to wstyd, że się

może i jest to wstyd, że się angielskiego nie zna w dzisiejszych czasach, ale ja np miałam długą przerwę i pozapominałam dużo no i ta blokada, żeby zacząć mówić. Dramat. Ale znalazłam sposób, jak sobie ten język odkurzyć. Webinaria prowadzone przez Hymana Freemana na jaksiemaszpolsko.com są dla mnie świetnym rozwiązaniem, żeby sobie przypomnieć, jak to z tym angielskim jest.

nowa forma nauczania angielskiego

Ostatnimi czasy również mam małe problemy z komunikacją w języku angielskim.Niestety nauczyciele w Polce ucza nudnej gramatyki i kiedy wyjechałem do pracy w Ameryce z nikim nie potrafiłem się dogadać.

Motywacją może być na

Motywacją może być na przykład perspektywa lepszej pracy tak jak to miało miejsce w moim wypadku

oj na to, żeby się jakoś

oj na to, żeby się jakoś zmotywować do nauki chyba żadnych sposobów nie ma, chociaż muszę powiedzieć, że u mnie z motywacją poszło całkiem nieźle. Głównym powodem było to, że pojechałam się na kurs językowy z Glossą na Maltę, na takich zagranicznych kursach uczysz się naprawdę szybko, bo nie ma się kontaktu z językiem ojczystym.

Jak szybko nauczyć się angielskiego?

Osobiście sam uczyłem się angielskiego tutaj - zawarłem na forum informacje o tym w jaki sposób uczyć się słówek i zwrotów, aby w maksymalnie krótkim czasie móc dogadać się w większości sytuacji po angielsku (nawet bez znajomości gramatyki). Angielski na poziomie komunikatywnym był mi potrzebny przed wyjazdem do Anglii, więc opisuję tylko te metody które naprawdę działają.

Innowacyjny Kurs Angielskiego Online www.topenglishcourse.pl

Witam Wszystkich,
Zauważyłem że każdy z Was próbował różnych metod nauki języka.Ja podchodziłem do programów angielskiego bardzo sceptycznie,ale w ostatnim czasie spróbowałem rewelacyjnej metody na topenglishcourse Kurs działa na zasadzie filmów z lektorem,ale do tego mamy obrazy,teksty,dzwieki,bardzo interaktywny kurs i musze przyznać,że wreszcie się uczę,jest u mnie wyrażny progres a uczę się zalednie 2 miesiące.Kurs nie jest za darmo,ale podobno jest napisany przez znany Amerykański Instytut badań nad szybką nauką języka.

Angielski Za Darmo!

Chcesz się szybko i efektywnie nauczyć języka angielskiego?
Dzięki Internetowi to bardzo proste - a w dodatku ZA DARMO!
Wejdź i przeczytaj ten artykuł:
http://publicysta.blogspot.com/2012/02/jak-efektywnie-uczyc-sie-jezyka.html
Znajdziesz tutaj wiele cennych porad jak uczyć się angielskiego nie wychodząc z domu!

Polecam stonę ang.pl

Do samodzielnej nauki mogę polecić stronę http://www.angi.pl do nauki słówek

Nauka

Zapraszam do mojego bloga w którym opisuje sposoby nauki angielskiego.
http://dreamsoflondon.blogspot.com

Re

Wybacz , mam się wstydzić we własnym kraju ,że nie znam obcego języka. Klupnij się.

nieprawda

to są dwie różne sprawy nie znać angielskiego, dzięki któremu dogadasz się praktycznie wszędzie a nie znać jakiegoś dodatkowego języka typu niemiecki. Angielski jest j. międzynarodowym, niemiecki/chiński itd. NIE SĄ, więc o czym Ty w ogóle mówisz kolego...

Fakt ale można by też

Fakt ale można by też powiedzieć, że wstydem jest nie znać np. chińskiego czy niemieckiego.

Super

Super, że ktoś daje rady jak się zabrać za naukę. Jakby nie było żyjemy w XXI wieku i wstydem jest nie znać angielskiego...