Jak wam sie żyje w Anglii? ;)

Ciekawi mnie kto z was mieszka w UK albo Stanach i jakie ma wrazenia, opinie i w ogole co mysli o Anglikach. Sam mieszkam obecnie w Bournemouth i musze przyznac ze tu jest na prawde ślicznie. Zupelnie inaczej niz w Polsce. Panuje wieksza swoboda co do ubioru i zachowania, nikt nie krzywi sie na widok gejow, lesbijek czy przebierancow. Zreszta fajnie sie kąponuja, piątek czy sobota wieczór, mnóstwo poprzebieranych lasek np za kroliki, ksiezniczki czy inne takie. Początkowo sobie myslalem co za debile - ale teraz na prawde mnie to smieszy. Angole umieją się bawić. u nas bylby wstyd, sadomo i gomora i zakaz wstepu do kosciala przez miesiac. co mnie wkurza to to ze sa rasistami, mimo iz nikt oficjalnie tego nie mowi. wiadomo - sa poprawni politycznie, ale w glebi ducha to kawal..... Bournmouth jest nad samym morzem - piaszczyste plaze - niewiele ich w uk, jest mnostwo obcokrajowcow, w tym polakow, ale jest ok. z praca nie jest zle, ale ciezko znalesc cos na poziomie. glownie hotele i restauracje.

no, czekam na wasze opinie i opisy miejsc gdzie byliscie/jestescie i gdzie warto jechac :)