(Don't) Speak English (10). Angielski podstawowy

Nie potrafię określić, kiedy zaczęłam mówić INNIT. Parę lat temu znajomy student z Pakistanu podniósł brwi na jakąś moją wypowiedź zakończoną w ten sposób. Wzruszyłam ramionami: "Wszyscy mówią innit i ja też tak mówię"...

... a w duchu do siebie: pewnie to asymilacja od "isn't it", tak jak się mówi "gimme" instead of "give me", no i więcej o tym nie myślałam.

W międzyczasie INNIT zrobiło się mega.

Tu opowiem historię, która była opisywana w prasie brytyjskiej na wiosnę 2008 roku. 21-letnia dziewczyna z południowego Londynu, chcąc zamówić taksówkę na lotnisko w Bristolu, dzwoni na informację po numer telefonu.

Mówi, że prosi o numer "Joe Baxi". Używa tu Cockney Rhyming Slang na "taxi" (ale może nie warto się tego uczyć, bo to określenie nie za bardzo znane). Otrzymuje odpowiedź, że nie ma takiej osoby. Wtedy, poirytowana, mówi:

"It's not a person, it's a cab, innit." - "To nie osoba, to taksówka (cab), no nie?"

Zostaje zrozumiana:

"It's not a person, it's a cabinet." - Co nawet dobrze się tłumaczy na polski: "To nie osoba, to gablota."

Nasza bohaterka dostaje numer telefonu wytwórcy gablot i sekretarzyków (cabinet makers), nabija ten numer i mówi:

"I just want your cheapest cab, innit. I want it for 10 am tomorrow." -
"Chcę waszą najtańszą gablotę jutro na 10-tą rano."

Płaci 180 funtów kartą kredytową i następnego dnia, gdy czeka na walizkach na taksówkę, zostaje jej dostarczona gablota.

Cabinet makers zgodzili się zwrócić te 180 funtów, ale historia milczy o tym, czy dziewczyna zdążyła na lotnisko.

Kto się uczył angielskiego, pamięta tzw. "question tags":

-He couldn't swim, could he?
-They are Polish, aren't they?

Osoba gramatyczna i czas w question tag zgadzają się z głównym zdaniem, a jeżeli zdanie jest negatywne, to question tag - twierdzące.

Ostatnio question tags wypadły trochę z użycia, a w Londynie i okolicach są one wypierane przez uniwersalne (to nowość w języku angielskim!) zakończenie "INNIT". I tu angielski - do tej pory odmienny w tej kwestii - zrównał się z innymi językami: francuskim - "n'est ce pas", hiszpańskim "verdad", polskim "prawda/nieprawdaż", niemieckim "nicht wahr" (czy nawet z południowoniemieckim "gell"). A więc:

- He couldn't swim, innit.
- They are Polish, innit. (nie musimy się martwić o zgodność czasu/osób).

Jak też pamiętacie - czy nie - question tags mają dwie intonacje:
- wznoszącą: isn't it? (gdy pytamy o opinię rozmówcy),
- opadającę: isn't it. (gdy chcemy, by interlokutor się z nami zgodził).

Natomiast innit ma tylko jedną intonację - opadającą - na co zwracają uwagę angielscy językoznawcy. Tu nadmienię, że na polskich stronach internetowych poświęconych nauce angielskiego widziałam innit ze znakiem zapytania (prawdopodobnie przez analogię z tradycyjnymi question tags), co by mogło sugerować intonację wznoszącą. Gdyby tak było, to historia z Joe Baxi nie miałaby sensu, bo "cab, innit?" i "cabinet" nie brzmiałyby identycznie.

Czy innit to slang? Czy niegramatyczne? Zależy w czyjej opinii. Anglia tym się różni od Kontynentu, że językoznawcy zwykle słuchają, co i jak ludzie mówią, a potem opisują zaistniałą sytuację. Nie krytykują, ale stwierdzają fakty. W tym duchu znajduję na stronie BBC English, że innit nie jest niegramatyczne, "coz it's a question tag" - jako dodatek do zdania nie musi koniecznie podlegać twardym regułom.

Łapię mojego Pakistańczyka w ostatniej chwili, bo skończył studia i wybiera się do domu zawrzeć arranged marriage. Macham mu przed nosem książką, którą właśnie dostałam pocztą, bo wyszła w twardej oprawie parę dni temu: "JOLLY WICKED, ACTUALLY: The 100 Words that Make Us English", autor Tony Thorne.

Nie przeczytałam jej jeszcze, bo nie chciałam się niczym zasugerować, pisząc ten artykuł, ale przekartkowałam i wiem, że jednym z tych stu najbardziej angielskich słów według profesora Thorne'a jest... INNIT!

A na marginesie, jeżeli ktoś z Was mieszka w Londynie lub w okolicach gdzieś tak od trzech lat i nie mówi innit, to ciekawiłoby mnie: dlaczego?